Tylko konie posiadają dzikie serca....
Gość
*Gdy tylko uciekł z nie woli przygalopował nad rzekę na jej drugim brzegu zobaczył piękna klacz. Milczał czekał na jej reakcję*
Gość
- Uciekłem od dżokeja, nie dawno mnie złapano i przywieziono do pobliskiego ośrodka.
*Przepłyną na drugi brzeg.*
Gość
- Jeszcze mam mroki przed oczami, strzelili we mnie strzałką z zastrzykiem usypiającym, a ja głupi nic nie zauważyłem! *Był zły na siebie.*
Za końmi rozległ się szelest i zaniepokojona klacz kopnęła na oślep.
Celem okazał się człowiek.
-Uciekaj!- krzyknęła do towarzysza.
Sama chciała przeskoczyć rzekę, ale staw jej to uniemożliwił. Nie zauważyła nawet, kiedy człowiek założył jej pętlę na szyję i odciągnął do rzeki.
z.t
Offline
Gość
*Ruszył w kierunku człowieka starał się go kopnąć, ale nie chciał przy tym skrzywdzić klaczy. Postanowił iść za nimi.*
z.t.
Ostatnio edytowany przez Petir (2012-06-27 18:21:15)
* stanęła przed rzeką i spojrzała na oddalające się trzy punkty . widziała Itake - klacz która znała mało , człowieka i ogiera ? nie znała go . Chciała pobiec na ratunek ale bała się że ją złapią . nie chciała żyć w niewoli . jednak wiedziała że musi . jednym susem przeskoczyłą rzeke i pobiegła za nimi *
Offline